Dzisiaj pokażę Wam miejsce, w którym trzymam książki. Być może zdziwicie się, że jest ich tak mało. Dlatego też spieszę z wyjaśnieniem, że mieszkam na stancji, więc moje możliwości stworzenia takiego miejsca są ograniczone. W takiej sytuacji wymyśliłam, żeby trzymać przy sobie tylko nowe książki, które kupiłam bądź dostałam i które zamierzam przeczytać. Natomiast wszystkie inne książki wywożę do domu i tam przechowuję, tym samym tworzę miejsce na nowe książki:)
Jeśli po obejrzeniu mojej maleńkiej biblioteczki któraś książka Wam się spodoba i chcielibyście przeczytać jej recenzję na blogu, to dajcie znać. Ja przeczytam ją w pierwszej kolejności i dam znać, co o niej myślę:)
Po prawej stronie trzymam słowniki, książki naukowe, z których korzystałam na studiach.
|
Miejsce po lewej stronie przeznaczyłam na albumy i czasopisma. |
A to są moje książki! |
A taki pokój do czytania książek chcę mieć w przyszłości!;)
Zdjęcie: We Heart It |
Nie wiem, czy czytałaś "Greya" - ja się pokusiłam raz przez ramię pewnej hipsterce rozdział poznać i nie widzę w tym nic porywającego: prosty język, schematyczność i możliwość czytania porno, gdy wszyscy Cię widzą. Te "parę" stron skutecznie mnie od serii odrzuciło.
OdpowiedzUsuńW sumie z ciekawością sprawdziłabym jakie masz odczucia na temat "Igrzysk śmierci" ;)
Niestety jeszcze nie czytałam "Greya", mam dwie pierwsze książki i z pewnością sięgnę nawet po to, by sobie o nich wyrobić zdanie. A co do "Igrzysk" długo na tą książkę czekałam, więc z pewnością przeczytam szybko i zrecenzuję:)
UsuńJa również polecam książkę Igrzyska śmierci oraz dwie kolejne części.
OdpowiedzUsuńA.G.