sobota, 19 marca 2016

Moje ulubione filmy



Uwielbiam kino. Filmy mogę oglądać godzinami, a do kina najchętniej chodziłabym co najmniej raz w tygodniu. Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o filmach, które mnie zachwyciły, zauroczyły, wzruszyły bądź rozśmieszyły. I zasłużyły, by być w moim prywatnym rankingu ulubionych filmów.




Śniadanie u Tiffany'ego

To mój zdecydowany numer jeden. Odkąd obejrzałam ten film, pokochałam lata sześćdziesiąte, modę z tamtego okresu i oczywiście Audrey, czyli najpiękniejszą i najbardziej czarującą aktorkę, jaką kiedykolwiek miałam okazję podziwiać w filmie. Obraz powstał na podstawie książki Trumana Capote (swoją drogą - też jest świetna!). Opowiada on o Holly - pochodząca ze wsi dziewczyna jest utrzymanką bogatych mężczyzn, którzy w zamian za jej towarzystwo kupują jej prezenty. Do jej kamienicy wprowadza się młody pisarz, który już od pierwszego dnia zachwyca się Holly i próbuje poznać jej historię.




Rzymskie wakacje

Kolejny film z Audrey, który pokochałam i oglądam za każdym razem, kiedy tylko mam okazję. To po tym filmie marzę o podróży do Rzymu i mam nadzieję, że już niedługo będę miała okazję zobaczyć to piękne miasto. Księżniczka Anna znudzona dworską etykietą i obowiązkami ucieka z pałacu i postanawia zwiedzać Rzym na własną rękę. Jej podróży towarzyszą reporter i fotograf, którzy chcą mieć temat na pierwszą stronę. Jednak reporter, im więcej czasy spędza z księżniczką, zakochuje się w niej. Warto dodać, że za tę rolę Audrey dostała Oscara.




Igrzyska Śmierci

Uwielbiam ten film, a właściwie wszystkie części. Wybrałam się na niego do kina zupełnie nieświadomie, nie wiedziałam, że powstał na podstawie książki. Ale po obejrzeniu - zwariowałam! Kupiłam wszystkie części książki, a na każdą kolejną premierę czekałam z niecierpliwością. Film opowiada o Panem, państwie, w którym organizowane są Głodowe Igrzyska. Trybuci trafiają na arenę, gdzie toczy się walka na śmierć i życie. Naprawdę gorąco polecam Wam zarówno film, jak i książki z tej serii.




Poradnik Pozytywnego Myślenia

Kolejny film, który nakręcono na podstawie powieści. Książka jest świetna, ale popularność zyskała dzięki filmowi, za który Jennifer Lawrence otrzymała Oscara i stała się jedną z najbardziej pożądanych aktorek w Hollywood. Bohaterem filmu jest Pat, który po pobycie w szpitalu psychiatrycznym, wraca do rodzinnego domu i chce odzyskać żonę. Stara się wrócić do dawnej formy - ćwiczy, czyta książki i spotyka się z przyjaciółmi. Na jednym z takich spotkań poznaje Tiffany, pogrążoną w depresji młodą dziewczynę. Ona pomaga mu w powrocie do żony, on bierze z nią udział w konkursie tańca. 




Legalna Blondynka

Uwielbiam! Za każdym razem jak jest puszczany w telewizji staram się oglądać. Jest zabawny, ale zawiera w sobie też pewną mądrość. Elle Woods jest piękna, przyjacielska i zakochana w swoim chłopaku. Spodziewa się oświadczyn, ale Warner z nią zrywa. By odzyskać swojego ukochanego, Elle postanawia dostać się na prawo do Harvardu. Zdaje egzaminy i zostaje studentką, jednak to nie wystarcza, by były chłopak zwrócił na nią uwagę. Warner się zaręcza, a Elle poznaje przystojnego Emmetta. A jeśli chodzi o mądrość, o której pisałam wcześniej, naprawdę warto być sobą, nie zmieniać się dla nikogo, bo jeśli będziemy żyć w zgodzie ze sobą, to przyniesie nam szczęście. I koniecznie dajcie znać, kto lubi różowy. Bo ja kocham!




Gwiazd Naszych Wina

To moja najnowsza filmowa miłość. Może nie jest to kinowe arcydzieło, ale film ten niesamowicie mnie wzruszył. Hazel ma szesnaście lat i raka. Gus grał w koszykówkę, ale po chorobie amputowano mu nogę. Nastolatkowie poznają się na spotkaniu grupy wsparcia. Zakochują się w sobie. Marzeniem dziewczyny jest poznanie autora ulubionej powieści. Gus postanawia to marzenie spełnić i zabiera Hazel do Amsterdamu. Piękny film, bardzo wzruszający. Polecam Wam też książkę. Możecie o niej przeczytać tutaj: Kwantowa mieszanina rurek i ciał




Miasto Aniołów

Najpiękniejszy - zdecydowanie. Cudowne dialogi, świetna historia - nie z tej ziemi, i niezwykła nauka. Anioł Seth czuwa przy łóżku umierającego mężczyzny. W szpitalu obserwuje młodą lekarkę, która akurat traci pacjenta. Seth zakochuje się w niej i postanawia wrócić do świata żywych. Jednak wspólne szczęście nie jest im pisane. Warto dodać, że to właśnie z tego filmu pochodzi przepiękna piosenka Iris zespołu Goo Goo Dolls. 

Dajcie znać, jakie filmy są Waszymi ulubionymi :)




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz