Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam jedną z ciekawszych historii mojego dzieciństwa. Pamiętacie, jak wyglądał Wasz pokój w tych kilkunastu pierwszych latach życia? Były w nim zapewne plakaty, wycinki z gazet czy zdjęcia sławnych osób. U mnie było tego mało, ale gdzieś w głębi serca zawsze obserwowałam życie gwiazd i po cichu marzyłam, że kiedyś je spotkam i poproszę o podpis. Póki co jednak nie miałam okazji :)
W czasie mojego dzieciństwa ukazywały się na rynku najróżniejsze gazety dla młodzieży - Bravo, BravoGirl, Filipinka i inne. Mnie rodzice nie pozwalali kupować tych magazynów - pozwolenie dostałam jedynie na Twista (czytaliście?). I to właśnie w tej gazecie co jakiś czas publikowano adresy gwiazd. Nie były to oczywiście ich prywatne adresy, ale takie, pod które fani wysyłają listy. Ja, po długim zastanowieniu, postanowiłam do kilku gwiazd napisać. Pierwszy list wysłałam do Daniela Radcliffe'a. Byłam, zresztą wciąż jestem, wielką fanką Harry'ego Pottera. Napisałam tam same głupoty - nie znałam dobrze angielskiego. Pisałam o tym, co lubię, że oglądałam jego film, że czekam na kolejne filmy. Na koniec dodałam prośbę o zdjęcie z autografem. Jakie było moje zdziwienie, kiedy po jakimś miesiącu otrzymałam odpowiedź. Dostałam list, który długo tłumaczyłam, zdjęcie i podpisy trójki głównych bohaterów. Byłam taka szczęśliwa!
Podobnie było ze zdjęciem od aktorki znanej z Piratów z Karaibów, Pokuty czy Dumy i Uprzedzenia. Znów był wysłany list i znów wielka radość z otrzymanego zdjęcia. W tym przypadku do fotografii nic nie było dołączone. Ale nie miało to znaczenia, skoro było zdjęcie z podpisem :)
Do dzisiaj tak naprawdę nie wiem, i nigdy się nie dowiem, czy zdjęcia, które dostałam, podpisywały same gwiazdy, czy może są do fotografie specjalnie produkowane dla fanów - nie mam pojęcia, a różne są przecież technologie. Chcę jednak wierzyć, że to właśnie oni je dla mnie podpisali. Lubię do tych zdjęć wracać i niesamowicie się cieszę, że jeszcze jako dziewczynka postanowiłam wysłać kilka listów. Mam teraz świetne wspomnienia i piękne zdjęcia!
A Wy macie jakieś ciekawe historie związane ze znanymi osobami?
Pamiętam te gazety czasami kupowałam Bravo, Bravo Girl, Twist (uwielbiałam!), FunClub,, Filipinkę.... Dopiero teraz sobie o nich przypomniałam. Zazdroszczę autografów :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie ważne czy są prawdziwe czy nie. Liczy się to w jaki sposób traktują swoich fanów. Listy nie trafiają w eter, a ktoś jednak na nie odpowiada i odsyła. Świetna pamiątka;)
OdpowiedzUsuńCześć to niesamowite że dostałaś takie autografy :) Moim marzeniem jest dostać autograf od trójki tych wspaniałych aktorów,którzy zagrali główne role w ,,Harry Potter". Czy znasz adres na który należy wysłać list? Co ma być w nim zawarte? jak to wszystko ma wyglądać? :)
OdpowiedzUsuńmoim marzeniem jest chociaż dostać autograf od jednego z nich
OdpowiedzUsuń