Twórcy filmów prześcigają się w promowaniu swoich dzieł. Chcą jak najbardziej podsycić atmosferę, by jak najwięcej ludzi wybrało się do kin. Nie wiem, jak na Was, ale ja na takie reklamy, wypuszczanie zwiastunów, kolejnych plakatów i plotek z planu jestem niezwykle podatna. Stąd też wziął się pomysł na ten post. Bo właśnie jestem świadkiem przeprowadzania jednej z najlepszych kampanii promocyjnych. Chodzi mi tu o Igrzyska Śmierci i ich trzecią część Kosogłosa, który swoją premierę ma w listopadzie. Niektórzy z Was pewnie wiedzą, że jestem wielką fanką zarówno książki, jak i filmu, więc każda kolejna zapowiedź wywołuje u mnie euforię :D
Wróćmy do kampanii. Najpierw oczywiście pojawiła się wiadomość, że trzecia część zostanie podzielona na dwie. Jest to już bardzo dobrze znany nam zabieg, podobnie było w Zmierzchu czy też w Harrym Potterze albo Hobbicie, który został podzielony aż na trzy filmy. Ale to było wiadomo już jakiś czas. Teraz przyszła pora na prawdziwą promocję. Nie wiem, czy czytaliście książkę (wierzę, że tak!), więc krótko wyjaśnię, o co chodzi. W dystryktach wybucha rewolucja. Katniss po uratowaniu z areny trafia do dystryktu 13, gdzie dochodzi do siebie i przygotowuje się do walki. Peeta zostaje zabrany do Kapitolu. Tam jest nastawiany przeciwko Katniss i razem z Johanną wspiera prezydenta Snowa, przekonując, że nadal ma sprawować władzę w Panem.
Jako pierwszy został do mediów wypuszczone nagranie z Capitol TV, w którym wypowiada się prezydent Snow. Mamy szansę poczuć się jakbyśmy naprawdę oglądali telewizję, jakbyśmy tam mieszkali. Wygląda to jak świetnie zrobiony film propagandowy.
Jakiś czas później możemy oglądać kolejny taki film. Ponownie przemawia Snow, jednak jego przemówienie zostaje przerwane przez Beeteego, który oznajmia mieszkańcom Panem, że Kosogłos żyje.
Pod koniec lipca w San Diego odbyła się impreza Comic-Con, która jest wykorzystywana przez Hollywood do promocji swoich największych hitów. To właśnie tam pojawił się plakat Kosogłosa i pierwszy zwiastun filmu.
Podejrzewam, że jeszcze przez te niecałe dwa miesiące do Internetu trafi kilka zapowiedzi, których ja się nie mogę doczekać. Wszystko jest robione z tak niesamowitym wyczuciem i tak nienachalnie, że chcę więcej. A to dopiero zapowiedzi. Może wyda Wam się, że jestem jakąś fanatyczką, ale naprawdę podoba mi się, co robi ta ekipa. I nie pamiętam drugiej takiej kampanii. Jeśli Wy pamiętacie, przypomnijcie mi w komentarzach. I napiszcie, co sądzicie o kampaniach promocyjnych filmów. A póki co, trwam w oczekiwaniu na Kosogłosa :)
PS. Już po napisaniu tego posta trafiłam na stronę internetową Kapitolu :P Znajdziecie ją pod tym adresem http://www.thecapitol.pn/
PS. Już po napisaniu tego posta trafiłam na stronę internetową Kapitolu :P Znajdziecie ją pod tym adresem http://www.thecapitol.pn/
Fanatyzm? W żadnym wypadku;) To świetnie, że twórcy zdecydowali się na tak interesującą kampanię, umiejętnie stopniując napięcie. Pozostaje tylko oczekiwać, że film nie zawiedzie fanów całej serii;)
OdpowiedzUsuń